piątek, 4 kwietnia 2014

Rozdział 1

  Dokładnie przeszukuję mały kuferek. Znajduję jedynie zardzewiały kluczyk i mały, pożółkły notes. Niektóre kartki są zapisane dziwnym, przechylonym pismem którego nie mogę rozczytać. Mimo wszystko chowam go do kieszeni. Przeszukuję resztę rzeczy ze starego biura taty. Wszędzie panuje bałagan, kompletny chaos, w powietrzu unosi się mnóstwo kurzu. Wygrzebuję starą księgę, która od razu przykuwa moją uwagę. Jest wykonana z miękkiego, czerwonego materiału, a na okładce widnieje duży, złoty napis Pandemonium. Niezbyt dużo mi to mówi jednak ją też postanawiam zabrać ze sobą. Przez zapach kurzu zaczyna mnie boleć głowa, więc postanawiam jak najszybciej stąd wyjść. Przypomina mi się za dużo rzeczy, w ogóle nie powinnam tu wchodzić. Zabieram księgę i podchodzę do drzwi jednak coś mnie zatrzymuję. Kątem oka jeszcze raz przyglądam się stertą starych książek. Właściwie nigdy nie sprawdzałam co może się kryć za nimi. Tato nigdy nawet ich nie ruszył, a kiedy ja się do nich zbliżałam zawsze prosił żebym niczego nie dotykała. Nie myśląc zbyt długo postanawiam przekopać się przez mur książek. Zajmuje mi to trochę czasu, ale w końcu udaję mi się to zrobić. Nie odkrywam nic nowego, panuje tu kompletne pustka.
  Cholera, Ann, znowu dałaś się nabrać - karcę siebie w myślach.
  Już mam odejść, ale zauważam że z małego otworu, którego jeszcze przed chwilą tutaj nie było ulatnia się przezroczysty gaz. Zaczynam kaszlać, dusić się nim, chcę krzyczeć, ale nie mogę. Upadam, widzę tylko rozmazany obraz, a poźniej ciemność.

20 komentarzy:

  1. Śliczne. Kocham twoje opisy są takie dokładne. Już nie moge doczekać sie ciągu dalszego. Pisz, nieprzestawaj :)
    Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Też uwielbiam twoje prace, również czekam na kolejny rozdział.:)

      Usuń
  2. Podobają mi się takie historie, jakieś stare książki, takie magiczne :)
    Zakończyłaś tak jakby nic już miało się nie wydarzyć, a jednak... to dopiero 1 rozdział :)
    Czekam na kolejny.
    P.S. zmień czcionkę i trochę zwiększ rozmiar, bo ciężko przynajmniej mi się czyta :>

    Podaję adres mojego bloga :) wiem, że już byłaś, ale jakbyś kiedyś chciała zajrzeć:)
    http://przyjazn-milosc-zaufanie.blogspot.com

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię. Zaraz zmienię czcionkę, sama się nad tym zastanawiałam:)

      Usuń
  3. Blog został dodany :)
    http://blogujmy-wspolnie.blogspot.com/2014/04/incapacitate.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy rozdział, czekam na następny. dobrze że trafiłam to od samoego początku pisania niż w środku.

    http://spark-alone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie piszesz! Zapowiada sie cos fajnego! Zajrze tu jeszcze! ^^

    http://native-eternally.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale super blog :))
    czekam na więcej pozdrowionka.
    http://3perfektefrisur.blogspot.co.at/ zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Nominowałam Cię do Liebster Award! Szczegóły u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie piszesz;D
    Aż mi się żal zrobiło,że tak krótko ;3

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ważny.
Jeśli dodasz link do swojego bloga na pewno tam zajrzę. :)